Wina z Mołdawii – skarb narodowy

wina Mołdawii

Podczas wakacji w Mołdawii kwitnie turystyka enologiczna. Wyznaczono wiele tras i szlaków turystycznych, które obfitują w winnice. Zobacz regiony, które słyną nie tylko ze swej malowniczości, ale też świetnych warunków do uprawy winorośli. Mołdawskie trunki zyskują na popularności!

Wino – skarb Mołdawii

Mołdawia była największym producentem wina w byłym Związku Radzieckim. Wino w Mołdawii to część kultury i historii, mimo że nie jest najpopularniejszym trunkiem w tym kraju. Było uprawiane na tych terenach od zarania dziejów.

Niedaleko miejscowości Orheiul Vechi są dwie najbardziej znane winnice w Mołdawii – w mieście Purcari oraz Chateau Vartely. Cricovej z kolei słynie z produkcji win musujących. W wapiennych jaskiniach wykuto przed laty korytarze, a dzisiaj, ze względu na dogodne warunki dla leżakowania tych alkoholi, są w nich składy regionalnych win.

Enoturystyka w Mołdawii

Wiesz, że port lotniczy w Kiszyniowie, stolicy Mołdawii, nazywa się „Wines of Moldova”, czyli wina mołdawskie? To świetny pomysł z punktu widzenia marketingu. Mołdawski parlament dostrzegł w winach szansę na reklamę swojego kraju i sposób na przekonanie turystów do przyjazdu.

Uznał, że jako napoje alkoholowe będą zaliczane wina o zawartości alkoholu ponad 15%. Kolejny powód do rozgłosu! Poza tym nagle o mołdawskich winach zrobiło się ogólnie głośno, a informacja ta była chętnie komentowana w prasie i mediach.

Purcari – najbardziej nagradzane wina mołdawskie

Nie tylko często nagradzane, ale najstarsze z mołdawskich win. Winnica Purcari to obowiązkowy przystanek na mapie win Mołdawii. Znajduje się w niezwykłym miejscu i wyjątkowo korzystnym dla winogron mikroklimacie. Stykają się tu kontynentalny i  śródziemnomorski klimat, co sprzyja uprawie winorośli.

Wino Purcari jest doceniane na arenie międzynarodowej. Purcari posiada aktualnie 260 hektarów winnic, jest producentem win od 1827 roku i oficjalnym dostawcą na brytyjski dwór królewski. Wina produkuje się tu klasycznymi metodami, jedynie z lokalnych winogron.

fot. JillWellington / Pixabay